Nasze pierwsze wakacje z Zivi spędziliśmy w Zawoi pod Babią Górą. Jadąc tam wiedzieliśmy, że psy mają całkowity zakaz wstępu na teren Babiogórskiego Parku Narodowego, ale to nas nie zniechęciło.
ZnaleźliÅ›my pokój w cichym i ustronnym miejscu w „Domu pod XYZ”. Gospodyni zapewniaÅ‚a nas, że pies jest mile widziany i faktycznie, na miejscu okazaÅ‚o siÄ™, że nasza Zivi może swobodnie poruszać siÄ™ po caÅ‚ym obejÅ›ciu i domu (wÅ‚Ä…czajÄ…c w to ogólnodostÄ™pnÄ… kuchniÄ™ i jadalniÄ™), bawić siÄ™ w ogródku, a przy tym mogÅ‚a liczyć na dodatkowe pieszczoty z rÄ…k Pani Gospodyni.
Dom stoi na skraju lasu, na niewielkim wzniesieniu, z którego doskonale widać Babią Górę. Obok przepływa strumyczek, a parę kroków dalej górski potok Zawojanka – świetne miejsce na odpoczynek i popołudniową kawę oraz zabawy z psem. Kilkadziesiąt metrów od domu rozciąga się łąka, a z niej doskonały widok na masyw Babiej. Pies ma gdzie pobiegać, a my możemy podziwiać widoki, leżąc w cieniu drzewa. Jeżeli ktoś szuka luksusu, to powinien raczej udać się do innej kwatery, ale jeśli komuś zależy na niskiej cenie, miłej atmosferze i wystarczy mu skromny pokój z łazienką i gorącą wodą, z dala od centrum, to „Dom pod XYZ†jest idealnym miejscem.
W planach naszych wycieczek musieliÅ›my uwzglÄ™dnić zakaz wprowadzania psów na teren Parku Narodowego, ale okazaÅ‚o siÄ™, że poza jego granicami jest wiele piÄ™knych miejsc, do których warto siÄ™ wybrać. JednÄ… z nich jest trasa z Zawoi Czatoży czarnym szlakiem na tzw. Tabakowe SiodÅ‚o, później szlakiem zielonym wzdÅ‚uż granicy ze SÅ‚owacjÄ… i wracamy na czarny dochodzÄ…c do Hali KamiÅ„skiego, na której mamy okazjÄ™ poszaleć w jagodnikach. W sezonie warto zarezerwować sobie trochÄ™ czasu na „popasâ€, bo jagody ogromne, trawy przepiÄ™kne, a widoki zapierajÄ…ce dech w piersiach.
Z hali schodzimy wciąż czarnym szlakiem i zataczając pętlę dochodzimy do miejsca, z którego wyruszyliśmy. Trasa nie jest trudna, ale po takiej wycieczce Zivi śpi do następnego dnia, a my mamy czas, żeby zająć się swoimi sprawami.
W Zawoi korzystaliÅ›my z goÅ›cinnoÅ›ci trzech karczm z dobrym i niedrogim jedzeniem. „Karczma Zbójnicka†leżąca u stóp Mosornego Gronia, „Styrnolâ€, a zwÅ‚aszcza „Tabakowy Chodnik†to miejsca, w których można dobrze zjeść, odpocząć i w których mógÅ‚ nam towarzyszyć pies. PoÅ‚ożenie karczmy „Tabakowy Chodnik†sprzyja relaksowi tym bardziej, że obok przepÅ‚ywa potok, w którym można pobawić siÄ™ z dziećmi i z psem, a obsÅ‚uga w tym miejscu nie miaÅ‚a sobie równych.
Podróże z psem nie muszÄ… oznaczać rezygnacji. Wystarczy trochÄ™ „przemeblować” dotychczasowe przyzwyczajenia, zacząć szukać w innych miejscach, a wakacje z pewnoÅ›ciÄ… bÄ™dzie można zaliczyć do udanych. Takie wyjazdy sÄ… też atrakcjÄ… dla naszych czworonożnych przyjaciół – one też z przyjemnoÅ›ciÄ… poznajÄ… nowe miejsca, zapachy, ale przede wszystkim chÄ™tnie nam towarzyszÄ…. Nie zapominajmy o tym planujÄ…c wakacyjne wyjazdy.
autor: Julia Sienkiewicz, pani Zivi
Brak komentarzy